środa, 30 maja 2012
Chaszcze :)
Witajcie serdecznie:) Dzisiaj będzie bezrobótkowo. Jak wiecie co roku na mym szanownym polu ornym zwanym balkonem rosną jarzyny i owocki:) W tym roku również zagościły na mym balkonie.Może nie tak imponujące jak w tamtym roku ale tradycja musi być. Więc kłapać za bardzo nie będę zapraszam do obejrzenia chaszczy:) Zaznaczam,że dzisiaj będzie dużo fot więc radze se popcorn zrobić:):) Widok ogólny pola ornego: Małe pomidorki: Pomidorki daktylowe: Oczywiście ogórków nie może zabraknąć:) Jest i poziomka: Kwitnąca papryka: I selerek do zupki,a w tle cukinia dopiero co posadzona dlatego zemdlona hihihi: I są normalne uczciwe pomidory:
Można na mym polu znaleźć jeszcze bratki i mini surfinie:) Brakuje jeszcze kilka kwiatów,żeby wesoło i kolorowo było,jednak i tak już aż miło się hefci na balkonie w tak doborowym towarzystwie:) A póki co spadam się kurować i całą moja bandę bo nas obsiadł jakiś paskudny wirus i nie chce burak jeden nas opuścić:( papapapap
poniedziałek, 28 maja 2012
Z cyklu: Głowę mu urwało.......
Witajcie serdecznie:) Bezwenie blogowe dalej niestety mnie trzyma co widać bo nawet zapomniałam o 3 rocznicy istnienia tego szanownego bloga. Tak,tak 24 maja minęło 3 lata jak męczycię sie z moją szanowną osoba i jej szanownym blogiem. Co się zmieniło....niby nic a co się zmieni......pewnie to,że 4 rocznicy pewnie nie będzie...... W każdym razie na dzień dzisiejszy dziękuję wszystkim czytelnikom ,zaglądaczom,oglądaczom,komentującym mojego bloga za odwiedziny i ciepłe słowa:)
No a póki co fota jak z horroru żywcem wyjęta: i zbliżenia kolesia bez głowy: Gdzie mu łeb urwało kij wie mnie nie pytajcie:):):) No to spadam. Wchodzi facet do domu i krzyczy w drzwiach: -Stara wygrałem w totka! Żona siedzi przy stole i sz -Mama umarła! - krzyczy małżonka. -O ja pier** KUMULACJA!
piątek, 18 maja 2012
HH...............odsłony 15 nie będzie:)
Witajcie serdecznie:) Dzisiaj wpadłam powiadomić wszem i wobec bez zbędnego kłapania po klawiaturze,że 15 odsłony sławnej nawiedzonej chałupy nie będzie!!!! Koniec kropka. I jest fotka: Hehehe dopiero na fotce zobaczyłam,że nie zrobiłam przy domku konturów:):) Ot mega ślepota u mnie jest:):):) A teraz trochę zbliżeń: No to by było na tyle:) Z danych technicznych nic nowego :) Ta sama kanwa co zawsze firmy Z dla ślepców. Nici wiadomo DMC. Użyte 3 nitki:) Jeden kolo machnięty świecącym DMC-akiem:) No to spadam i miłego hallowenowego dzionka:):):)
W samolocie do Chicago tuż po starcie blondynka przesiada się z klasy ekonomicznej do klasy biznes. Podchodzi do niej stewardessa. - Czy mogę zobaczyć pani bilet? Blondynka pokazuje bilet. Stewardessa: - Niestety, pani bilet nie jest ważny w tej klasie, musi pani wrócić do klasy ekonomicznej. Blondynka na to: - Jestem piękną blondynką i będę tu siedzieć, aż dolecimy do Chicago! Stewardessa poszła po pomoc do drugiego pilota. Pilot przyszedł i mówi: - Niestety, muszę panią poprosić o powrót do klasy ekonomicznej. - Jestem piękną blondynką i będę tu siedzieć, aż dolecimy do Chicago! Pilot wraca do kabiny i skarży się głównemu pilotowi. Ten mówi: - Poczekaj, moja żona jest blondynką, wiem jak z nimi rozmawiać. Pilot udaję się do blondynki, szepce jej coś na ucho, po czym ona zabiera torebkę i wraca do klasy ekonomicznej. Drugi pilot nie może się nadziwić: - Jak ty to zrobiłeś - To proste, powiedziałem jej, że klasa biznesowa nie leci do Chicago.
środa, 16 maja 2012
Mała plama.
Witajcie moi kochani. Coś ostatnio zagubiła mi się moja wena dla odmiany blogowa i jakoś tak nie mam serca do niego,albo to inna przyczyna czyli lenistwo blogowe mnie opętało i odczepić się nie może.... Ech co dalej z tym blogiem będzie nie wiem.....może go zamknę,może go sprzedam a może odłogiem będzie leżał...... Póki co żeby nie było,że robótkowo też odłogiem leżę pokażę Wam plamę jaką mam na mojej rameczce:
Plama jest fajna,fajnie się ja poci....pewnie do czasu aż mnie lenistwo blogowe całkiem nie wciągnie w lenistwo robótkowe:) No a póki co spadam..... Papapapapa
Rok 2020. Na stację benzynową podjeżdża samochód. Wysiada z niego przeciętnie ubrany facet i mówi do pracownika: - Do pełna poproszę. - Ooo, pan to chyba w lotto wygrał...
poniedziałek, 07 maja 2012
Misiowo:)
Witajcie moi mili:) Dzisiaj słów kilka o misiu będzie:) Ale nie o misiu co to na diecie był: Ani o misiu śpiochu: O misiu z kolegami też nie będzie: O misiu turyście też nie będzie: Za to będzie o małym ślicznym misiu wśród dmuchawców...... i zbliżonko:
No biorąc pod uwagę moje totalne lenistwo ,bezwenie ,bez natchnienie i co tam jeszcze to można uznać za cud wypocenie misiaczka:):):) A jak misiaczek skończył ano tak: Cudo to to nie jest ,ale myślę,że właścicielce owego pudełka się spodobało:):):) Bo jak nie to kop z zad hihihihi No to na dzisiaj się naprodukowałam. Spadam się porozkoszować ciszą jaka w chałupie zapanowała bo Szatańskie dziecko po prawie 4 miesiącach polazło do budy:):) Na koniec pokażę Wam jaką pamiątkę z majówki Pryszczata Papi zaufundowała: Gębośmiacza zostawiam i spadam............ Wchodzi facet do gabinetu lekarskiego z rybką i mówi: - Kicha. - Jaka kicha? - pyta lekarz - Rybka kicha - odpowiada facet. - Ale ja nie zajmuję się zwierzętami. Na to facet: - Jak to nie? Kolega mówił, że mu pan raka wyleczył! |
Archiwum
Ostatnie wpisy
Zakładki:
Blogi robótkowe-często nawiedzane:)
Inne blogi:)
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Utwórz swoją wizytówkę |